Jeden styl gry, który wygląda na to, że nie będzie niedoreprezentowany na Wii, to gra towarzyska, jeśli linia startu Wii jest jakimkolwiek wskazaniem. W grze Rayman Raving Rabbids Ubisoft przejął popularną platformę Rayman i przekształcił ją w grę towarzyską. Jest jeden główny składnik dla Kłamliwych Kórlików; jednak ta gra dla jednego gracza nie używa żadnej z tradycyjnych gier Rayman. Cały pakiet składa się z różnych minigier, z wieloma warstwami w grze jednoosobowej, a także wbudowany w tryb gry wieloosobowej. Na szczęście ta struktura działa dobrze. Większość minigierki z 70-osobowymi grami to sprytne i pomysłowe zastosowania technologii wykrywania ruchu Wii, a całkowicie pozbawiony ścianki humor w grze pozostaje świeżym i zabawnym przez cały czas. Mógł użyć więcej w kwestii wsparcia dla wielu graczy, ale poza tym, na bok, w Kaskach Ravingów znajdziesz mnóstwo rozrywki.

Kiedy Raving Rabbids się otwiera, Rayman jedzie na piknik z kilkoma swoimi kolegami z globum. Nagle szczęśliwy piknik zostaje przerwany przez gwałtowne dudnienie. Okazuje się, że jest to tunel kilku buntowników – wolnych, uzębionych, króliczych stworzeń, które najwyraźniej chcą przejąć kontrolę nad światem. Rayman i globoksy zostają porwani, a Rayman jest zmuszony bawić się w masy rabbidów, wykonując walkę gladiatorów. Walka gladiatorów w tym przypadku oznacza oczywiście długie godziny gry w różne głupie, całkowicie przypadkowe mini-gry.

Założenie jest słabe, ale jest to wystarczająco dobry sposób, aby wprowadzić Cię w te drastyczne minigry. Każda minigra w grze Raving Rabbids wykorzystuje w jakiś sposób technologię wykrywania ruchu Wii. Wypróbowanie ich wszystkich byłoby ćwiczeniem w nadmiarze. Aby rzucić kilka całkowicie szalonych przykładów, jedna gra nakazuje ci użyć pilota, aby narysować na ekranie zarysowany obraz, który następnie tworzy jakiś pokarm dla głodnego rabina, jak puszka sardynek lub baseball; innym jest w zasadzie grą whack-a-mole, w której kilka rabinów siedzi w wielu kabinach łazienkowych, a ty musisz wielokrotnie przesuwać zdalny wskaźnik po ekranie, potrząsając Nunchukiem, aby zamknąć drzwi, gdy otwierają się; kolejna to sekwencja muzyczna w stylu Dance Dance Revolution, w której używasz pilota i Nunchuk jako pałeczek perkusyjnych, aby trafić w czasie, gdy różne tańczące króliczki tańczą na scenie i trafiają w wyznaczone czasy znaczniki; a jeszcze inny to minigrę do rzucania młotem, w której kręcisz pilotem, podczas gdy na ekranie Rayman gwałtownie obraca krowę – nie młotek – dookoła i dookoła, starając się wydłużyć czas uwolnienia, aby uderzyć na boisko i zyskać tyle dystansu jak to możliwe.

Wystarczy powiedzieć, że gra Raving Rabbids ma wiele odmian. Większość z tych gier jest krótka i zaprojektowana z myślą o niewielkich fragmentach akcji, a to w dużej mierze zasługa gry, ponieważ niektóre gry wymagają bardziej intensywnego korzystania z kontrolera niż inne. Oczywiście nie każda gra w peletonie jest zwycięzcą. Niektóre z nich są prawdopodobnie zbyt krótkie, aby można je było dobrze bawić, a inne nie używają pilota w sposób szczególnie precyzyjny lub intuicyjny. Jest to jednak większa aberracja niż norma, a większość gier jest co najmniej zabawna, a nawet zabawna.

I wydaje się, że bardziej skupiają się na Raving Rabbids. Jak ogólnie rzecz biorąc, zabawna jest kontrola ruchu, komedią gry jest to, co ją sprzedaje. Sami królowie są prawie całkowicie odpowiedzialni za to, ponieważ bez wątpienia są histeryczni. Są uroczo zaprojektowane, z głupimi spojrzeniami, wysokimi piskami i skłonnością do robienia komediowych wstrząsów. Z jakiegoś powodu mają obsesję na punkcie tłoków i często używają ich jako broni przeciwko tobie. Najlepsze części gry, zarówno z perspektywy rozgrywki, jak iz perspektywy komedii, są pierwszoosobowymi misjami kolejowymi, które zabierają więcej niż kilka wskazówek z gier karabinowych, takich jak The House of the Dead i Time Crisis. Każdy etap jest tematyczny po tym czy innym, jak stare miasto duchów lub creepy cmentarz, a króliki często biorą po tych scenach, przychodząc po ciebie z kowbojskimi kapeluszami i tłokami z sześcioma strzelcami, na przykład. Albo, czasami, króliki po prostu idą w zupełnie przypadkowych kierunkach, takich jak króliczki w stylu Splinter Cell, które się wymykają, nosząc noktowizyjne gogle Sama Fishera. Przez cały czas kierujesz celownikiem z pilotem i odpalasz tłoki na posuwających się do przodu rabinach. Możesz nawet złapać ich, jeśli zbliży się do ciebie i rzuci ich z powrotem na swoich króliczych braci. Te sekwencje są świetną zabawą, nawet jeśli powtarzają kilka takich samych gagów zbyt wiele razy.

W rzeczywistości tryb dla pojedynczego gracza zwykle staje się nieco powtarzalny, gdy przejdziesz do późniejszych etapów gry, ponieważ gra zaczyna się tasować w wariantach tych samych minigier, które już grałeś. Proces przechodzenia przez grę dla pojedynczego gracza ma również charakter progresywny. Każdy segment podzielony jest na cztery dostępne minigry, z których przynajmniej trzy trzeba ukończyć, aby odblokować ostateczną grę, która zwykle jest jedną z sekwencji strzelanek z pierwszej osoby lub jakąś rasą. Ciągle przeglądasz te fragmenty gier, aż je pokonasz, i to wszystko. To zajmie co najmniej kilka godzin, ale gdy skończysz, prawdopodobnie nie będziesz chciał do niego wracać.

Dobrze więc, że gra obsługuje możliwość powrotu do poszczególnych gier, które lubisz, a także do gier wieloosobowych. Żeby było jasne, nie każdą minigrę w grze Raving Rabbids można grać w trybie wieloosobowym. Wiele gier jest zsekwencjonowanych w trybie multiplayer, w których gracze na zmianę i starają się uzyskać jak najlepszy wynik, a inni są wyłącznie dla dwóch graczy. Jednak dobrą wiadomością jest to, że te, które działają jednocześnie są całkiem zabawne, gdy gra się z przyjaciółmi. Czasami wskazówki dotyczące gier nie są jasne, szczególnie w wyjaśnianiu, w jaki sposób gra różni się w grze wieloosobowej od pojedynczego gracza, ale jest to jedna z tych gier, w których głupia jak idiota często prowadzi do niezamierzonej zabawy. I nie jest tak, że wszystko, co gra, jest skomplikowane.

Króliki mogą być uroczą gromadką, ale grafika Raving Rabbids nie są tak przyjemne. Są wystarczająco dobre do tego, co stara się zrobić gra, ale na wszystkie intencje i cele, wygląda to na przyzwoitą grę GameCube. Nie ma żadnego progresywnego wsparcia skanowania, tekstury i oświetlenie są w pewnym sensie nijakie, i zauważyliśmy kilka naprawdę paskudnych linii skanowania pojawiających się nad niektórymi sekcjami ekranu, często tam, gdzie przemieszczał się wskaźnik pilota. Jednak z drugiej strony, Raving Rabbids ma dużo uroku wizualnego, po prostu ze względu na konstrukcję postaci i sposób jej animacji. Królowie są po prostu tak cholernie urocze, że ciągle spadają w różne miejsca, biegają jak krzyczący szaleńcy i ogólnie robią głupie rzeczy, trudno nie zakochać się w tym wszystkim na pewnym poziomie. W grze można także zagrać w ładne projekty poziomów, tworząc kolorowe scenerie, które ładnie współgrają z grą. Ostatecznie, chociaż gra nie jest technicznym arcydziełem, styl ten może nadrobić te niedociągnięcia.

Dźwięk jest na podobnym poziomie. Nie ma tu zbyt wielkiego wrażenia, ale radosna muzyka w grze i dość dziwna, ale całkowicie zniewalająca licencjonowana ścieżka dźwiękowa (z wersjami „Misirlou”, „Girls Just Want Have Have Fun” i „La Bamba”) dużo, aby rzeczy były interesujące. Całkowicie zwariowane krzyki rabinów są również dziwnie zabawne. Zwykle rzeczy takie jak ta są odpłatne, ale ktokolwiek zrobił audio dla rabbidów, całkowicie je przybił.

Rayman Raving Rabbids odnosi sukces, ponieważ znajduje twórcze i bardzo zabawne sposoby na to, aby technologia wykrywania ruchu Wii działała na jego podstawie. Posiada wiele różnych gier do grania i jest zabawny dzięki świetnemu humorowi. Mamy nadzieję, że w przyszłości królowie znajdą się w wielu innych grach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *