Brzydkie, nudne i bezczelne ceny, MIB: Alien Crisis to absolutne zażenowanie.
Złe stare gry związane z filmem powracają. MIB: Alien Crisis to strzelanka dla trzeciej osoby, która jest nudna i brzydka. Stęchły dialog nie odtwarza żadnego uroku serii filmów, a można zobaczyć wszystko, co gra ma do zaoferowania w godzinach popołudniowych. Ta skrzypiąca relikwia z przeszłości sprzedaje się za pełną cenę w teraźniejszości, czyniąc z niej jedną z najbardziej bezwstydnie wyzyskujących gier w niedawnej pamięci.

Grasz jako zhańbiony archeolog, który stał się złodziejem sztuki, który stał się człowiekiem w czerni, agencie P, który dołącza do agencji po kradzieży obcego artefaktu dla złoczyńcy, nieprawdopodobnie nazwanego Emilio Chauncy. Satyryczna postawa Agenta P jest wyraźnie wzorowana na Agencie J (granym przez Willa Smitha w filmach), ale jego próby dowcipnego niewiarygodności ustępują. Kobieta, z którą się łączysz, jest bezbarwną folią na dowcipy o autorytecie i coraz bardziej kokieteryjnym przekomarzaniem się, ale pisanie po prostu nie udaje się uchwycić humorystycznego zestawienia nonszalancji w obliczu dziwactwa, które tak dobrze służy filmom. .

Z nadzieją na poczucie humoru, możesz polegać na spektaklu i rozgrywce. Niestety, Alien Crisis to nieatrakcyjna gra, która wyglądałaby na sprzed wielu lat. Homoseksualne postacie bohaterów machają otworami w jamie ustnej podczas przerywników filmowych, a jałowe tła oferują cenny mały rozproszenie. Sekwencje akcji to wizualny bałagan jasnych, rozmytych pocisków i eksplozji, a twoi niezdarnie wyglądający obcy wrogowie są pokryty mlecznym połyskiem.

Nie ma nic lepszego od zręcznego wizualnego stylu filmów, więc pozostajesz z grą. Jak w większości strzelanek z bronią świetlną, automatycznie przechodzisz do następnego punktu na poziomie, kiedy pokonasz wszystkich wrogów w twoim obecnym punkcie. W dowolnym miejscu możesz pobiegać między dwoma lub trzema pozycjami okładki lub po prostu spędzać wolny czas na otwartej przestrzeni i strzelać. Poruszanie się jest dobrym sposobem na uniknięcie granatów i lepsze ustawienie wrogów, ale zazwyczaj można usunąć większość wrogów z pozycji stacjonarnej.

Używając analogowego drążka, PlayStation Move lub Top Shot Elite, przesuwaj swój celownik po ekranie, aby celować w swoich słabych obcych wrogów. Zaskakująco, nie ma sposobu na odwrócenie celu, więc jeśli masz tylko kontroler i podoba ci się, że jesteś na dole, nie masz szczęścia. Twój mały arsenał składa się z kilku nie wyróżniających się broni (ikoniczny hałaśliwy świerszcz jest wyjątkiem wybuchowym), a także kilku załączników, które dodają trochę różnorodności. Możesz zamrozić wroga i roztrzaskać go, użyj granatu antygrawitacyjnego, aby unicestwić grupę wrogów w powietrzu lub tymczasowo spowolnić czas. Najbardziej wszechstronny dodatek pozwala otoczyć wrogów lub niewinnych widzów w bańce, którą możesz następnie strzelić, aby odbić się po okolicy i zabić wrogów.

Jednak nawet przy umiarkowanie ciekawych załącznikach jest to bardzo nudne. Wrogowie poruszają się w niespiesznym tempie przez otwarte przestrzenie, dzięki czemu łatwo je zauważyć i wyeliminować. Stajesz twarzą w twarz tylko z pół tuzinem różnych wrogów, którzy wykonują te same kilka czynności (przykryj, strzelaj, zmieniaj położenie), aby szybko nastąpiło powtórzenie. Używając załączników lub spamując swoją broń, możesz zwiększyć swój wynik i zwiększyć swój wynik jeszcze wyżej, ale widząc, że większe liczby wyskakują ze zestrzelonych wrogów, nie powoduje to, że nudne działanie jest bardziej żywe.

Kiedy nie strzelasz nie chcąc, masz krótkie odcinki, w których musisz strzelać do kamer bezpieczeństwa i łapać złych w bąbelki. Zaczekaj, aż stożek wzroku minie, strzel w kamerę, spuść kosmitę, idź dalej. Niespójne wykrywanie oznacza, że ​​możesz zostać przyłapany na tym, co uszło ci przed chwilą, ale częste punkty kontrolne sprawiają, że te niepowodzenia są bardziej niż łagodnie irytujące. Samochód ściga się (lub raczej ponad) ulicami Nowego Jorku, zapewniając szybką akcję, która mimo że jest nieszkodliwa, nie jest ekscytująca.

Inne próby odmiany gry są bardziej irytujące, ponieważ przeciągają się znacznie dłużej. Sekwencje badań sprawiają, że chodzisz po małym obszarze w ślimaczym tempie, umieszczając wizjer skanera nad wszystkim, co świeci. Mogło to być dobre miejsce do wprowadzenia humoru lub fantastycznej obcej mitologii, ale z wyjątkiem jednego lub dwóch interesujących opisów, pisanie i dialog tutaj są tak samo bez życia jak gdzie indziej. Tak samo dla sekcji konwersacji. Okazjonalne wybory, które musisz zrobić, nie są ani interesujące, ani nie wpływają na ciebie, pozostawiając cię do długiego dialogu, desperacko poszukującego humoru, który nigdy nie nadejdzie.

Pomimo tego dopełnienia możesz zakończyć tryb fabularny w ciągu około trzech godzin. Istnieją czasowe wyzwania, w których można zdobywać docelowe wyniki, i można uruchomić podzielony ekran z przyjacielem lub na zmianę konkurować z maksymalnie czterema graczami lokalnie. Ale to jest ta sama łagodna akcja strzelania z trybu fabularnego, a perspektywa konkurencji niewiele poprawia.

Całą tę nudę i nijakość pogłębia fakt, że MIB: Alien Crisis często poddaje cię obciążeniom przekraczającym 30 sekund, co sprawia, że ​​zastanawiasz się, na czym dokładnie tak ciężko pracuje. Ale być może najbardziej rażącym wykroczeniem jest to, że gra jest obecnie w sprzedaży detalicznej za pełną cenę. Nawet z dołączonym kuponem na pieniądze w kierunku biletu filmowego, który może, ale nie musi być wymienialny w twojej okolicy, jest to szokująco wysoka cena. Na szczęście decyzja jest prosta: nie kupuj tej gry.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *